14 maja 2011

Czas ucieka, bloger czeka

Mój pierwszy wpis zacznę może od uzasadnienia decyzji o rozpoczęciu jego prowadzenia. Do tej pory mój wolny czas zajmował głównie sport. Od kilku miesięcy jestem "uziemiony". Jak każdy z nas wie, uprawianie sportu niesie za sobą ryzyko kontuzji. Tak się akurat przytrafiło, że i mi się to przydarzyło. Z racji uszkodzonego kolana więcej czasu spędzam teraz w domu, zwłaszcza po operacji. Ale nie bójcie się, wszystko jest OK i mam nadzieję, że tak pozostanie. Swoimi przemyśleniami na różne tematy będę się z Wami dzielić tutaj. 
Zapraszam do lektury! :)